powrót do STRONY GŁÓWNEJ W ciągu niemal ćwierć wieku działania Wydawnictwo Collegium Columbinum publikuje monografie naukowe, które stanowiły zawsze i stanowią istotny wkład w rozwój dziedziny
  • nauk humanistycznych (głównie filozofia, historia, językoznawstwo, literaturoznawstwo, nauki o kulturze i sztuce),
  • nauk społecznych (nauki o komunikacji społecznej i mediach, nauki o polityce, administracji i politykach Publicznych, nauki socjologiczne, psychologia, prawo kanoniczne),
  • sztuki (sztuki filmowe i teatralne, sztuki muzyczne, sztuki plastyczne i konserwacja dzieł sztuki)
  • oraz dziedziny nauk teologicznych.
Wydawnictwo kieruje się wartością naukową publikowanych monografii i dba, by prezentowały one najwyższy poziom naukowy.
Więcej

STRONA GŁÓWNA


BT (I)  (81)
BT (II)  (173)
BBnWO  (19)
KBK  (50)
Varia  (72)
Bibl. Duchowości Europejskiej  (2)

PRIVATISSIMA


1 x J. Piwowarski, Samodoskonalenie i bezpieczeństwo w samurajskim kodeksie Bushidō
1 x A.Z.Nowak, Człowiek wobec wieczności. Ukraińskie i białoruskie prawosławne piśmiennictwo żałobne XVII wieku
94,86 zł

 
Wpisz poszukiwane słowo lub jego fragment, aby odnaleźć publikację

ROZSZERZONE
WYSZUKIWANIE

LOGOWANIE
DLA ODBIORCÓW
HURTOWYCH:
Adres e-mail:
Hasło:


Nie pamiętasz hasła?

Nowe konto hurtownika
(rejestracja)




Collegium Columbinum
31-831 Kraków
ul. Fatimska 10
NIP: 678-312-12-71

tel./fax: +48 12 641 42 54
kom.: +48 601 444 567
email: napisz do nas

 

Moje konto | Zawartość koszyka | Zamówienie
Strona główna » Katalog » BT (II) » BT-LXXII
 
Publikacja 102 z 173 w serii: BT (II)
 

J.M. Żurawska, Gałczyński i muzyka
Kliknij na ilustracji, aby ją powiększyć

J.M. Żurawska, Gałczyński i muzyka


Symbol: BT-LXXII
CENA netto: 70,38 zł
CENA brutto (z VAT 5%): 73,90 zł

WYDANIE:

ISBN: 978-83-89973-84-9

« wstecz

Skrzypce, flety, fugi Jana Sebastiana, chór i orkiestra, uwertury i wariacje – wszystkie one żyją i grają w wielkim oratorium poetyckim, najczystszego i najwierniejszego swej Muzie poety, Konstantego Ildefonsa. Kochał muzykę; żył z nią na co dzień. W jego pracowni wisiały instrumenty muzyczne, skrzypce i gitara. W jego słowniku poetyckim integralną częścią była terminologia muzyczna. A na swoim z prostych desek zbitym, cudopłodnym stole wydawał na świat swe genialne dzieci, dary poezji i dary muzyki. Był w gronie poetów czymś więcej niż oni, był poetą-kompozytorem w jednej osobie. Ileśmy wspólnie wysłuchali muzyki, ile razem przegadaliśmy o muzyce! Wypytywał mnie o nią – łaknący i spragniony, chciał się nawet uczyć harmonii i kontrapunktu. Sam grał na skrzypcach. Przy swoim absolutnym poczuciu humoru pisywał cudownie pogodne listy. Gdy pewnego razu dowiedział się, że wespół z mymi dwoma przyjaciółmi, Tadeuszem Bairdem i Kazimierzem Serockim, założyliśmy kompozytorską „Grupę 49”, jeden z listów do mnie tak zakończył: „Twój Konstanty, członek honoris causa Grupy 49. P.S. Czy mógłbym otrzymać patent stwierdzający, że istotnie jestem honorowym członkiem Grupy 49?” A na odwrocie wypisał własnoręcznie dużymi nutami temat z fugi Bacha... (J. Krenz)
© Collegium Columbinum
2005-2022

Strona główna | do góry